Renesme

Rodziców nie znałam, opiekowała się mną moja ciocia.
Ale, kiedy miałam już 4 lata uciekłam razem z moją przyjaciółką Bryzą.
To było cudowne żyć bez zmartwień o następne dni. Wolność, lecz
po paru miesiącach Bryza zmarła. Była chora, lecz nie wiem na co, kazała
mi iść przed siebie i nie wspominać więcej. Po paru dniach poznałam Magnuma i Hidey.
To oni pomogli mi się wydostać z dołu. Nie chcieli jednak wędrować ze mną dalej, zostali
tam a ja dotarłam tutaj.