Dopiero niedawno temu uświadomiłem sobie, że żyję jak w bajce.
Mam bajeczną partnerkę, jestem betą i mam trójkę przecudownych dzieci, ach, nie, czwórkę doliczając Dari.
Myślami powróciłem do moich mrocznych wspomnień, dawnego życia. A później pojawiła się Daisy, rozświetlając wszystko niczym najjaśniejsza gwiazda na świecie na czarnym, hebanowym niebie, rzucając na mroczne wspomnienia delikatną, srebrną poświatę, niczym utkana z najdelikatniejszych nici.
Rozmyślałem tak o naszym życiu. Dużo nam jeszcze nie zostało. Westchnąłem cicho, by nie obudzić Białej Piękności obok mnie.
Po chwili pocałowałem ją i położyłem się obok niej, by odpłynąć w krainę snów.
Mam bajeczną partnerkę, jestem betą i mam trójkę przecudownych dzieci, ach, nie, czwórkę doliczając Dari.
Myślami powróciłem do moich mrocznych wspomnień, dawnego życia. A później pojawiła się Daisy, rozświetlając wszystko niczym najjaśniejsza gwiazda na świecie na czarnym, hebanowym niebie, rzucając na mroczne wspomnienia delikatną, srebrną poświatę, niczym utkana z najdelikatniejszych nici.
Rozmyślałem tak o naszym życiu. Dużo nam jeszcze nie zostało. Westchnąłem cicho, by nie obudzić Białej Piękności obok mnie.
Po chwili pocałowałem ją i położyłem się obok niej, by odpłynąć w krainę snów.